Pierwsza elektryfikacja linii kolejowej w Polsce miała miejsce między Otwockiem i Grodziskiem Mazowieckim, w Warszawskim Węźle Kolejowym pod koniec lat 30. XX wieku. Z faktem tym związana jest ciekawa miejska legenda, jakoby pierwszą śmiertelną ofiarą elektryfikacji kolei był mężczyzna oddający mocz z wiaduktu w Warszawie na przewody sieci trakcyjnej. Nauka nie jest zdecydowana w tym przypadku i w zależności od badań dopuszcza bądź wyklucza taką możliwość śmierci (eksperymenty tego rodzaju wykonywane były również w popularno-naukowym programie „Pogromcy Mitów”). Jedno jednak jest pewne – od przewodów pod napięciem warto trzymać się na dystans.